Dziecięce potrzeby emocjonalne

Jeffrey Young wyróżnił 6 podstawowych potrzeb emocjonalnych, które każdy z nas już od najmłodszych lat posiada. Odpowiednie zaspokojenie tych potrzeb w wieku dziecięcym warunkuje późniejszy obraz zachowania się dorosłego człowieka. Przyjrzyjmy się bliżej każdej z tych potrzeb.

Potrzeby emocjonalne wg Jeffreya Younga:

  1. Potrzeba bezpieczeństwa — potrzeba bezpiecznej i stabilnej relacji, kontaktu z innymi, potrzeba opieki, empatii, akceptacji i szacunku
    „W bezpiecznym domu rodzice są zawsze dostępni, fizycznie i psychicznie. Nikt nie jest źle traktowany” (Jeffrey Young)
  2. Potrzeba kontaktu z innymi (więzi)
    „Empatia nawiązuje do obecności kogoś takiego w bliskim otoczeniu, kto rozumie twój świat, uprawomocnia twoje uczucia. Czy twoi rodzice rozumieli cię? Czy byli wrażliwi na twoje uczucia? Czy mogłeś im się zwierzyć, gdy miałeś problem? Czyli byli zainteresowani tym, co miałeś do powiedzenia? Czy omawialiby z tobą własne uczucia, gdybyś poprosił? Czy mogli się z tobą porozumieć? I w końcu opieka to zapewnienie siły, kierunku i nadzoru” (Jeffrey Young)
  3. Potrzeba autonomii — potrzeba posiadania własnej tożsamości, możliwości wyrażania siebie
  4. Potrzeba poczucia własnej wartości — potrzeba akceptacji, swobody w wyrażaniu swoich uczuć
  5. Potrzeba autoekspresji — spontaniczności, okazywania radości, potrzeba zabawy
  6. Potrzeba realnych ograniczeń — samokontroli, ukierunkowania
Obrazek przedstawia dziecięce potrzeby wg Jeffreya Younga (lodowiec)

Jeśli potrzeby te nie są w odpowiedni sposób zaspokajane w dzieciństwie, to stanowią „bagaż” w dorosłości. I nie chodzi tu o drastyczne skrajności, ale takie doświadczenia jak np.: lekceważenie czy ciągła krytyka lub brak stawianych granic.

W odpowiedzi na niezaspokojone potrzeby dziecko wytwarza w sobie schematy działania, które są tym właśnie przysłowiowym „bagażem”, jaki zabiera ze sobą w dorosłość. Na rysunku powyżej zilustrowany jest metaforyczny obraz potrzeb i zachowań dziecka. Tym, co widzimy jest czubek lodowca, czyli jego zachowania. Wynikają one z często niewidocznych gołym okien zaspokojonych lub niezaspokojonych potrzeb, które są źródłem zachowań.

Wg Younga — twórcy terapii schematów — wczesne niekorzystne doświadczenia i schematy to tak zwane „pułapki psychologiczne”. Sprawiają one, że w dorosłym życiu „chętnie” odtwarzamy sytuacje z dzieciństwa, bo to, co znane jest ‘bezpieczne’, nawet jeżeli nie jest dla nas dobre.

Spójrzmy na przykład Jana.

Jan, będąc dzieckiem, doświadczył w domu, że najważniejsze jest zdanie mamy. Nikt inny nie wie tyle, co mama i nie przeżył tyle, dlatego jej zdanie nie mogło być nigdy podważane i nie było mowy o dyskusji. Jan nie mógł wyrażać swoich uczuć i, mimo że myślał inaczej, podporządkowywał się mamie. W innym wypadku kończyło się to krzykiem, awanturą i karami. Jan dla świętego spokoju nauczył się nie wychylać i robić wszystko tak jak tego od niego wymagano. W dorosłym życiu jako już dojrzały mężczyzna Jan spełnia oczekiwania innych, kompletnie zapominając o sobie i swoich potrzebach. Nie potrafi dbać o swoje granice, wydaje mu się, że potrzeby innych są priorytetowe.  Jest to dla niego bardzo wyczerpujące, odbiera swobodę, wolność bycia sobą, bo każda decyzja jest podyktowana zasadą: „zawsze zrobię tak, jak ty chcesz”. Jednak Jan postępuje wciąż tak samo, nie potrafi uwolnić się od tego wdrukowanego mu do głowy w dzieciństwie schematu.

Ten przykład był bardzo mocno przerysowany, aby pokazać obraz działania schematów. Równie dobrze mogą mieć miejsce znacznie mniej dostrzegalne schematy, które wymagają odkrycia i zrozumienia. Następnym krokiem jest uwolnienie się od nich i zbudowanie nowych już poprawnych schematów, które bazują na zaspokojonych potrzebach emocjonalnych.

Służy temu terapia schematów — czyli nurt psychoterapii ukierunkowany na dostrzeganie zniekształconych schematów, eliminowanie ich oraz budowanie świadomych i dojrzałych schematów. Taką pracę można podjąć pod okiem specjalisty.

Jeffrey Young twórca terapii schematów opisuje pojęcie schematu jako:

  • Myśli, które były naszymi dziecięcymi interpretacjami różnych sytuacji i doświadczeń, zachowań naszych bliskich
  • Wspomnienia sytuacji i doświadczeń, które ukształtowały schemat
  • Emocje, które towarzyszyły nam w tamtych sytuacjach
  • Reakcje naszego ciała, które pojawiały się w tamtych sytuacjach (np. napięcie, uczucie gorąca, ucisk w klatce itp.)

W dorosłym życiu schemat zazwyczaj uruchamia się w sytuacjach, które pod jakimś względem są podobne do wczesnodziecięcych doświadczeń. Uruchamia się wtedy ogromna fala emocji – podobnych do tych, które pojawiały się w przeszłości – która sprawia, że traci się obiektywność i racjonalne spojrzenie.

Podsumowując, podstawowym źródłem schematów są nasze doświadczenia z najbliższymi dla nas osobami. Przede wszystkim z rodzicami, rodzeństwem, a także rówieśnikami. Schematy ukształtowane w tych relacjach zaważają na naszych relacjach w dorosłym życiu – kształtują nasze przekonania na temat innych ludzi i nas samych. Bo schemat determinuje sposób, w jaki myślimy, czujemy, zachowujemy się, czy odnosimy do innych. Zaspokajanie potrzeb emocjonalnych w dzieciństwie służy budowaniu poprawnych relacji i przekonań w dorosłości.



5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Zachęcam Cię również do poczytania o Emocjonalnych potrzebach dzieci. […]