11 barier komunikacyjnych

Co zrobić, żeby mimo różnych doświadczeń, poglądów, postaw i uczuć, lepiej się komunikować? Pomocne jest uświadomienie sobie i wyeliminowanie barier, które mogą pojawić się w kontakcie z drugim człowiekiem. Poniżej wymienione bariery pojawiają się zarówno w relacjach między dorosłymi, jak i w kontakcie rodzic – dziecko.

11 barier komunikacyjnych

„Masz natychmiast powiedzieć mi prawdę!”

Część z nas wierzy w skuteczność komunikatu opartego na sile i przymusie. Nakazywanie drugiej osobie tego, co chcesz, by było zrobione, jest czasem skuteczne szczególnie w relacji zależnościowej (takiej, jaka jest między rodzicem a dzieckiem lub między szefem a pracownikiem) jednak to nie zadziała pozytywnie na przyszłą relację, a tym samym na komunikację w relacji. Komunikacja oparta na rozkazach niesie negatywne konsekwencje. Dajemy naszemu rozmówcy do zrozumienia, że jego zdanie nie jest warte uwagi i bez względu na wszystko ma spełnić nasze oczekiwania, co obniża jego samoocenę. Rozkazywanie prowadzi często do buntu, konfliktów oraz zamyka drogę do porozumienia bez przemocy.

„Jeśli tak się będziesz zachowywać, to koniec z wyjściami do kolegów.”

Próba komunikacji przez groźbę nigdy nie prowadzi do dobrych rezultatów. Nawet jeśli w aktualnej sytuacji druga osoba wykona Twoje polecenie to możesz być pewien, że gdy nie będziesz patrzył już tego nie zrobi. Ponieważ zrobiła to ze strachu lub z chęci osiągnięcia świętego spokoju. A Tobie chyba nie o to chodziło, prawda? Grożenie prowadzi do tak samo negatywnych rezultatów jak dawanie rozkazów.

„To nie wypada, przecież jesteś za młoda, to wbrew zasadom.”

Polega na mówieniu drugiej osobie, co powinna robić. Często komunikatom tym towarzyszy podpieranie się autorytetami, ideami moralnymi czy społecznymi i nadużywanie słów typu: „powinno się”, „wypada”, „to jest właściwe”. Tego rodzaju zwroty wzbudzają poczucie winy i niechęć do kontynuowania rozmowy.

11 barier komunikacyjnych

„Ja to bym ci radziła, żebyś powiedziała mu, że nie chcesz tam jechać i tyle.”

Dawanie własnej recepty na czyjeś problemy to nie najlepszy pomysł. Czasem ktoś może tego od nas oczekiwać, jednak wcale nie jest pewne, że nasza rada tej osobie pomoże. Z jednej strony dawanie innym rozwiązań na tacy to wyraz troski o nich, ale tak naprawdę jest to brak wiary w to, że każdy może znaleźć własne rozwiązanie i sposób na poradzenie sobie. Dodatkowy kłopot z dawaniem rad jest taki, że nigdy nie jesteśmy w stanie znać sytuacji drugiej osoby w całości. Widzimy tylko część, naszą interpretację jej opowieści. Zdarza się często, że dawanie rad odbiera rozmówcy poczucie własnej wartości, czuje się on słaby i głupi, bo sam nie doszedł do takiego wniosku/rozwiązania. Dlatego właśnie radzenie zdecydowanie jest barierą w komunikacji.

„W tej sytuacji powinieneś odmówić.”

Potocznie „prawienie kazań”. Jedna z najbardziej nielubianych przez nastolatków form komunikacji. Myślę jednak, że nie tylko nastolatków, a każdego z nas to denerwuje i zniechęca do dalszej rozmowy. Czy lubisz, gdy rozmówca mówi Ci, jak należy się zachować lub co trzeba zrobić w danej sytuacji? Chyba większość z nas odpowie NIE. Pouczanie wiąże się zazwyczaj z robieniem wyrzutów oraz charakteryzuje się brakiem brania pod uwagę aspektu emocjonalnego związanego z daną sytuacją.

11 barier komunikacyjnych

„Co robiłaś? Fajnie było? A co zjadłaś? Ile to kosztowało?”

Stawianie zbyt wielu pytań nie jest silnikiem rozmowy. Często świadczy o desperackiej próbie utrzymania kontaktu. Zadając więcej pytań, myślimy, że okazujemy większe zainteresowanie. Jednak robiąc to bez wyczucia, zniechęcamy do siebie rozmówcę, w efekcie czuje się on jak na przesłuchaniu. A tego nikt nie lubi. Barierą jest również stawianie pytań zamkniętych, na które można odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Nadmierne wypytywanie prowadzi do przeciwnych skutków niż te zamierzone – powoduje niepokój i pobudza reakcje obronne.

„Robisz to za szybko i niedokładnie.”

Wyrażanie negatywnych ocen o zachowaniu, decyzjach, poglądach i uczuciach drugiej osoby jest powszechnie spotykane w różnych środowiskach. Rodzic krytykuje dziecko, szef – pracownika, nauczyciel – ucznia. W naszej interpretacji celem jest jasne określenie swojego zdania i wpływ na poprawę funkcjonowania innych. Jednak osiągamy coś innego. Krytyka o ile nie jest konstruktywna, napełnia rozmówcę smutkiem, poczuciem winy, a także uruchamia mechanizmy obronne oraz zachęca do ataku. Krytyka sprawia, że druga osoba nie słyszy Twojego komunikatu, tylko skupia się na odparciu ataku.

„No proszę Cię Antoś, nie będziesz chyba płakał, jak małe dziecko.”

Komunikaty zawstydzające rozmówcę to takie, które ośmieszają i mają na celu nakłonienie do niepowtarzania jakiegoś rodzaju zachowań. Zawstydzanie to nic innego jak jeden z rodzajów przemocy werbalnej w relacji. Zawstydzanie to nierówna walka, szczególnie jeśli chodzi o komunikację między rodzicem a dzieckiem. Dorosły czasami chcąc wesprzeć dziecko lub po prostu zmienić jego sposób działania, dokłada maluchowi więcej negatywnych myśli i zaniża jego samoocenę.

11 barier komunikacyjnych

„To bardzo źle świadczy o Twoich koleżankach, ta sytuacja wskazuje na to, że myślą tylko o sobie.”

Interpretowanie jest nie taką znów oczywistą pułapką w komunikacji. Z jednej strony okazujemy wolę zrozumienia sytuacji, w jakiej jest nasz rozmówca, ale z drugiej nadawanie swojej interpretacji jego uczuciom i zdarzeniom nie jest pomocne. Tak jak w przypadku omawianej powyżej bariery „RADZENIE” – nie mamy nigdy całościowego obrazu, a jedynie czubek góry lodowej ukrytej w sercu drugiej osoby. Nie wiemy, co dane emocje i słowa znaczą dla naszego rozmówcy, może się okazać, że zupełnie coś innego niż dla Ciebie.

„Minie czas i wszystko się ułoży, nie denerwuj się tak mocno, daj spokój.”

Na pozór pomocne uspokajanie jest pułapką w pozytywnej i szczerej komunikacji. Prośba o powstrzymanie negatywnych emocji rozmówcy jest próbą postawienia blokady między Tobą a nim. Mówiąc „Nie martw się”, „Wszystko będzie dobrze” bagatelizujesz prawdziwe uczucia drugiej osoby i nadajesz im (własne) mniejsze znaczenie.
Uspokajanie zastąpić można empatyczną próbą wejścia w świat uczuć i emocji, jakie otaczają naszego rozmówcę.

„Nieważne, nie rozmawiajmy o tym.”

Postawa wycofania to ucieczka od rozmowy na ten konkretny wniesiony przez rozmówcę temat lub w ogóle. Odsunięcie na bok problemu drugiej osoby i szybkie przejście na inny temat. Ta bariera pojawia się często, gdy mamy w sobie jakiś opór związany z własnymi emocjami (temat rozmowy wzbudza w nas złość, smutek, nieszczęśliwe wspomnienie) lub boimy się, że rozmowa zejdzie na niechciany przez nas wątek. Czasem wycofanie wynika z braku umiejętności aktywnego słuchania. Czy jest to bariera? Myślę, że sam już czujesz, że tak.

11 barier komunikacyjnych

Teraz już wiesz, jakie są bariery komunikacyjne, ale jakie są zasady skutecznej komunikacji? Tego dowiesz się z kolejnego wpisu, na który już dziś Cię zapraszam! 🙂



0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments